Podsumowano projekt inwentaryzacji dziedzictwa archeologicznego w polskiej części Puszczy Białowieskiej. - Tak ciekawych wyników badań nikt początkowo się nie spodziewał - podkreślili eksperci.
Wyniki badań interdyscyplinarnego zespołu omówiono podczas konferencji naukowej zorganizowanej 29 listopada w Instytucie Badawczym Leśnictwa.
W czasie trzech lat prowadzenia badań archeologicznych, projekt „Inwentaryzacja dziedzictwa kulturowego” ruszył równolegle z inwentaryzacją i oceną różnorodności przyrodniczej w Puszczy Białowieskiej wykonanym na zlecenie Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, odkryto setki artefaktów.
Przedmiotem inwentaryzacji była analiza działalności człowieka w Puszczy Białowieskiej na przestrzeni wieków, poszukiwane były pozostałości po dawnych osadach, cmentarzyskach i innych obiektach. Pozwoliło to odtworzyć historię Puszczy Białowieskiej i ochronić odnalezione zabytki. Interdyscyplinarny zespół pracował głównie w lasach gospodarczych puszczańskich nadleśnictw.
Wyjściem do prowadzenia prac badawczych były materiały uzyskane w oparciu o dane skanowania laserowego (LiDAR), które jest nie tylko skanowaniem lotniczym, ale także naziemnym i wykonanym przy użyciu dronów. To dało możliwość przeprowadzenia dokładnych badań w lasach Puszczy Białowieskiej. Na zdjęciach zrobionych w czasie skanowania odnotowano anomalie terenu m.in. wskazujące na niegdyś istniejące w Puszczy grodzisko (zespół nadal czeka na ostateczne wyniki badań geofizycznych) oraz tzw. struktury liniowe.
– Na terenie Puszczy Białowieskiej odkryto około dwa tysiące obiektów, w tym kilkuset zabytków ruchomych, między innymi zapinki, klamry, artefakty typowe między innymi dla kultury przeworskiej czy fragmenty ceramiki – wyliczyła dr hab. Joanna Kalaga prof. UW z Instytutu Archeologii UW.
Do jednych z najciekawszych odkryć, jak podkreśliła prof. Kalaga należy grób jamowy ciałopalny, w którym znaleziono fragmenty ludzkich kości, oraz przedmioty należące do zmarłego np. grzebień z poroża.
Wspomniane wcześniej struktury liniowe, jak wykazano podczas badań w terenie, to konstrukcje usypane z ziemi i kamieni. Odnotowano je na znacznym obszarze Puszczy, w wielu miejscach układają się w zamknięte, czworoboczne, regularne przestrzenie, przypominając dawne układy pól. Podczas prac w terenie naukowcy ustalili, że u podstawy miały one szerokość nawet do 2 metrów. Konstrukcje, „pogrupowane” w skupiska, występują na obszarze nawet kilkunastu oddziałów leśnych, a ich długość waha się od kilkunastu do prawie 100 m. Jak podkreśliła prof. Kalaga pola rolnicze i kamienne struktury są odkryciem unikalnym na terenie Polski.
Wśród przykładów ciekawych wykopalisk są również różnego rodzaju konstrukcje – kurhany, wały, mielerze, smolarnie i potażarnie – powstały w różnych epokach. Datuje się je od wczesnej epoki żelaza, przez okres wpływów rzymskich, wczesnego średniowiecza, po czasy nowożytne.
Te przykłady, jak podkreślono podczas spotkania, nie wyczerpały listy znalezisk. Podczas badań w terenie odnaleziono także liczne zabytki ruchome m.in. fragmenty naczyń ceramicznych, groty włóczni, szpile, rzymskie denary, przedmioty wykonane z krzemienia oraz kawałki szkła sodowego (typowego dla okresu rzymskiego, w średniowieczu szkło było wytwarzane na bazie ołowiu).
Ponadto, jak wspominano podczas konferencji, badacze natrafiali na bardziej współczesne znaleziska. W czasie prac w Puszczy Białowieskiej aż cztery razy interweniował patrol saperski, a w okolicach Narewki, wzdłuż linii kolejowej, znaleziono liczne pociski, łuski oraz odłamki będące pamiątkami po dwóch wojnach światowych.
W ramach projektu badania przeprowadził również zespół kierowany przez dr. inż. Marka Ksepko z białostockiego Biura Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej, który z zespołem analizował gleby na terenie Puszczy. Jak podkreślił dr Ksepko już ponad 20 lat temu pojawiły się informacje o występowaniu gleb porolnych na terenie Puszczy, co świadczyło o istniejących tam w przeszłości polach. – Nie było jednak dowodów na prowadzeniu na terenie Puszczy Białowieskiej gospodarki rolnej, dopiero projekt umożliwił nam prowadzenie analizę gleby – zauważył Ksepko.
I tak na przełomie 2017 i 2018 r. „wzięto pod lupę” próbki z 66 powierzchni, a w tym roku z 25 miejsc. – Odkryto przemieszane, a nie jednolite warstwy gleby, tym samym potwierdzono ich antropogeniczny charakter – dodał dr Ksepko.
Pobrane w Puszczy Białostockiej próbki były również analizowane pod kątem zawartych w nich pyłków roślin. Co ciekawe, odnotowano w nich pyłki żyta oraz innych zbóż, a także roślin komosowatych, wiązówki i babki lancetowatej, co świadczy o prowadzonym tam wypasie zwierząt.
W ramach projektu prześwietlane były również archiwa dotyczące historii Puszczy Białowieskiej. Skupiono się na okresie od III rozbioru Polski do końca drugiej wojny światowej. Analizowano pamiętniki, gazety (m.in. niemiecką „Gazetę Wojenną” z 1915 r), zdjęcia lotnicze z lat 40. ubiegłego wieku oraz szkice sytuacyjne sztabów wojskowych.
Uczestnicy konferencji podkreślili, że liczne odkrycia na terenach leśnych, i konieczność ich ochrony, będą wymagały wypracowania kompromisu pomiędzy prowadzeniem gospodarki leśnej a zachowaniem w dobrym stanie obiektów zabytkowych. W najbliższym czasie mają również pojawić się wyniki inwentaryzacji prowadzonej w lasach krośnieńskiej dyrekcji LP.