Kierujący motorowerem 18-latek nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Następnie uderzył w radiowóz hajnowskich policjantów. Teraz młody mężczyzna za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
Wczoraj tuż przed godziną 17:00 policjanci z Hajnówki zauważyli młodego mężczyznę, który jechał motorowerem bez kasku. Dodatkowo pojazd nie miał tablicy rejestracyjnej. Mundurowi postanowili zatrzymać kierowcę jednośladu do kontroli. Jednak mężczyzna nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe nakazujące zatrzymanie i zaczął uciekać. Funkcjonariusze natychmiast za nim ruszyli. Wyprzedzili kierującego i zmusili do zatrzymania. Kiedy policjanci wysiedli z pojazdu mężczyzna zaczął jechać w ich kierunku i uderzył w drzwi radiowozu. Wtedy wpadł w ręce mundurowych. Okazało się, że motorower nie był zarejestrowany i nie miał obowiązkowego ubezpieczenia OC, co było powodem ucieczki. Teraz 18-latek za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
Oficer prasowy KPP w Hajnówce mł. asp. Tomasz Snarski