Pracownicy wodociągów przez kilka godzin zmagali się z awarią. Z pękniętej rury woda lała się na ulicę.
To druga poważna awaria tej zimy. Z powodu silnych mrozów pękła rura przy ulicy 3 Maja. Wodę w tej części miasta zamknięto na kilka godzin. Awarię usuwali pracownicy Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
- W takich warunkach wszelkie naprawy są bardzo trudne. Grunt jest zmrożony i aby zamknąć wodę musimy najpierw zasuwę odnaleźć, odkuć i ogrzać palnikiem. - mówi prezes PWiK, Jerzy Aleksiejuk. - To druga poważna awaria.
Jak wyjaśnił prezes Aleksiejuk, ludzie odzwyczaili się od tak surowych zim i niedostatecznie zabezpieczają swoje instalacje w mieszkaniach.
Dlatego, należy pamiętać o ociepleniu rur, bo w tak niskich temperaturach bardzo łatwo o zamarznięcie i pękanie instalacji.
Źródło: www.poranny.pl