Kartka z kalendarza: 2 sierpnia – dzień św. Eliasza

W regionie Puszczy Białowieskiej chrześcijańska kultura zgodnym krokiem maszeruje w parze z ludową tradycją.

Nic dziwnego – choć metryka Pani Tradycji opiewa na kilka ładnych wieków, dziarska staruszka trzyma się nieźle – w mateczniku żubra nadal jest mile widziana. Także jej wnuczki – małe i duże Obrzędy równie często goszczą w podlaskich chatach. Hojni gospodarze w zamian mogą liczyć na wdzięczność w postaci ochrony domu i wpływu na poprawę losu. A okazji ku wizytom Tradycji jest -  jeśli zajrzymy do  kalendarza - naprawdę wiele.  Najbliższa 02.08 – w cerkwi prawosławnej przypada wówczas dzień św.  Eliasza.  

Święty Eliasz w cerkwi prawosławnej to wielka postać. I bardzo zasłużona dla krzewienia idei chrześcijaństwa –  to prorok Starego Testamentu, który został za życia zabrany do Królestwa Niebieskiego. Święty Eliasz jest również tym prorokiem, który zstąpi na ziemię w dniu Apokalipsy. Ludowa tradycja dopisała świętemu (do i tak sporego wykazu obowiązków) opiekę nad rolnikami. Od zarania dziejów mieszkańcy skraju Puszczy Białowieskiej – żyjący z ziemi i dla ziemi wierzyli ( i wierzą), iż to św. Eliasz stoi na straży plonów, zsyła życiodajny deszcz, ciska grzmotami pobudzając ziemię. „Piorunująca” aktywność św. Eliasza znana jest większości Podlasian – to dzień, kiedy zawsze pada a przez region przetaczają się burze.

Dzień św. Eliasza zbiegał się z początkiem żniw, zgodnie z przysłowiem Ilia lato kończy, zboże żąć zaczyna. Oczywiście ludowa tradycja aktywnie dopomogą św. Eliaszowi w wypełnianiu „żniwnych obowiązków”, co by plon był wysoki.  Ale to temat na osobną opowieść, dopowiedzieć jedynie wypada, że dzień św. Eliasza, jak każde święto o dużym znaczeniu, był czasem żarliwych modlitw ale i zabawy. W regionie Puszczy Białowieskiej, w miejscowości Morze, od dawien dawna na Ilia organizowana jest potańcówka. Póki można, bawią się i młodzi i starsi, bo gdy przyjdzie okres żniw, czasu na zabawę będzie coraz mniej.

Katarzyna Miszczuk