Region Puszczy Białowieskiej to skomplikowana układanka- puzzle kultury, tradycji i przyrody ze względu na bogatą różnorodność, są niezwykle trudne do dopasowania. A jednak –powstający z tych puzzli obraz zachwyca, kusi swoją tajemniczością i historią. W regionie jest wiele miejsc niezwykłych. Jedno z nich znajduje się na przedpolach wsi Kuraszewo. W pejzażu pól i łąk, w sąsiedztwie leniwego nurtu rzeki Łoknicy stoi skromna kapliczka p.w. św. św. Braci Machabeuszów.
Widać, jak ząb czasu odcisnął na niej swoje piętno: muśnięta rdzą blacha, odpryski farby na drewnie. Historia kapliczki sięga 1942 r., a inicjatorem jej budowy był Teodor Pawluczuk. Powstanie kapliczki związane jest z istniejącym tu źródełkiem wody pitnej, której tradycja ludowa przypisuje właściwości lecznicze. Źródełko trysnęło w latach 30. XX w. Wieść o jego cudownych właściwościach szybko się rozeszła, poszukujący ukojenia wierni przyjeżdżali tu pełni nadziei i wiary. Pamiątką po ich wizytach jest las krzyży otaczający źródełko, potęgujący niezwykłość tego miejsca. W czym kryje się tajemnica źródełka? Ludzie wierzą, że źródlana woda z Lad pomaga w walce z chorobami oraz chroni przed nieszczęściami. Kapliczkę św. Braci Machabeuszów osadzoną w puszczańskim pejzażu otacza aura niezwykłości. Kapliczkę warto zobaczyć o każdej porze roku - wiosną obserwuje budzący się do życia świat, latem tonie w zieleni, jesienią - w złocie, zaś zimą otulona zostaje puchowym, białym płaszczem. To magiczne miejsce nie tylko ze względu na swe zdrowotne właściwości, ale również otaczający ją krajobraz.
Region Puszczy Białowieskiej skrywa wiele tajemnic. Nowa opowieść już za tydzień.
Katarzyna Nikołajuk
Wydział Promocji i Rozwoju