Udział w paradzie to dla każdej orkiestry dętej szczególne wydarzenie. Można na niej bez stresu zaprezentować wszystko, na co dyrygent i orkiestra ma ochotę, byleby tylko zostać docenionym przez publiczność.
Można wystąpić z wokalistą, z mażoretkami, z grupą taneczną, z klaunem, ze średniowiecznym wojem, użyć instrumentów klawiszowych lub smyczkowych (na konkursach jest to wykluczone), wystąpić z musztrą lub z marszem, z własnym nietypowym pokazem. Występuje się oczywiście również po to, by sprawdzić swój muzyczny kunszt, swoje „bojowe możliwości". Z różnych powodów głośno nie mówi się jednak o tym, że nie każda orkiestra zostaje zaproszona do udziału w paradzie szczególnie, jeśli ranga parady jest wysoka.... Dlatego piąte w tym roku zaproszenie na tego typu imprezę, które otrzymała orkiestra z Hajnówki jest wyrazem zaufania do jej poziomu, do profesjonalizmu, który może prezentować z satysfakcją także za granicą.
Wyjazd do Czech miesiąc po powrocie z parady z niemieckiego Hattstedt, wymagał wielu przedsięwzięć. Przede wszystkim kolejnej pracy nad utworami, które mimo, że zostały doskonale opracowane na konkurs, po dwutygodniowej przerwie należało znów solidnie „odświeżyć". Dla dużej grupy muzyków orkiestry okres tych przygotowań wiązał się nie z wakacyjnym odpoczynkiem, ale z ponowną pracą, z obowiązkiem utrzymania odpowiedniego muzycznego poziomu, z ponownymi wieloma kilkugodzinnymi próbami. Wszystko po to, by za granicą móc prezentować się z honorem i godnością.
Jistebnik to małe romantyczne miasteczko leżące w cieniu Ostrawy, trzeciego co do wielkości miasta w Czechach. Można się było osobiście przekonać o tym, że jego mieszkańcy to ludzie bardzo kochający muzykę oraz dobrą zabawę, połączoną z tańcem, śpiewem i biesiadą. Podczas wieczornych spotkań pierwszego i drugiego dnia pobytu, młodzież i studenci hajnowskiej orkiestry wyśmienicie bawili się z rówieśnikami orkiestry z Jistebnika. Gdyby nie obowiązkowy powrót do Ostrawy, w której zapewniony był nocleg, zabawa trwałaby zapewne do rana. Muzycy tej profesjonalnej czeskiej orkiestry, okazali się bardzo życzliwi, sympatyczni i otwarci. Śmiało można powiedzieć, że pomimo bariery językowej spotkały się bratnie dusze. Zawiązało się również kilka przyjaźni.
Orkiestra dęta OSP z Hajnówki biorąc udział w paradzie, która odbyła się 27 sierpnia 2016 roku, uczestniczyła w jednej z trzech uroczystości, które organizowane są w ciągu każdego roku w Jistebniku. Udział w niej, był dla orkiestrantów nie tylko zaszczytem, ale również przede wszystkim wielką przyjemnością.
Krzysztof Łapiński
